Kiedy siedzę w autobusie pędzącym w stronę lotniska, czuję ukłucie w sercu. Wyjeżdżam z Indonezji i nie mogę się z nią rozstać. Jeszcze nie wyjechałam, a już tęsknię. Czytaj dalej
Tag: stories
Puszczykowo – nadwarciańska Nibylandia
Smaki dzieciństwa… Pamiętam je wszystkie. Pierogi leniwe w szkolnej stołówce. „Kocie Języczki” – jedyne dostępne mi wówczas słodycze, wydzielane kawałek po kawałku, języczek po języczku. Złociste omlety smażone przez Dziadka, grube i puszyste. I lody włoskie domowej roboty, czekoladowo-śmietankowe, pachnące słońcem i wakacjami, serwowane przy dworcu w Puszczykówku – jedyny smak, który przetrwał do dziś. Czytaj dalej
Walking Dead
„Mówiłem im wielokrotnie: ja nie chcę być uchodźcą! Znam ludzi, którzy przepływają ocean i płacą grube pieniądze, aby zdobyć Kartę Uchodźcy. Mnie to nie dotyczy. Nie uciekłem przed wojną, nie jestem imigrantem ekonomicznym. Dajcie mi dokumenty i odeślijcie mnie do mojego kraju. Mówię poważnie”. Czytaj dalej
Ciamajda w podróży
Kiedy wyjeżdżałam w nieznane do Azji, znajomi łapali się za głowę i wieszczyli: zginiesz tam. Ty – roztrzepana, gapowata, potykająca się na prostej drodze o własne nogi. Zgubisz się, porwą cię albo przynajmniej okradną – mówili. Mieli trochę racji.
Singapur: Alicja w Krainie Czarów
Singapur fascynuje, irytuje i onieśmiela przybyszów. Zbyt azjatycki i zarazem zbyt zachodni – wymyka się wszelkim schematom. Dziwaczne miasto-państwo, jedyne w swoim rodzaju. Czytaj dalej
Wyjazd czy emigracja?
W całym tym projekcie pod tytułem „wyjazd za granicę” najpiękniejszy jest moment, gdy człowiek uświadamia sobie, że szalona przygoda się skończyła. Bo nie wiedzieć kiedy, stworzył sobie nową strefę komfortu na krańcu świata. Czytaj dalej
Birma vel Mjanma – podróż do innego wymiaru
W Birmie czas płynie inaczej, a mapy okazują się niedokładne i nieprzydatne. Przydaje sie za to uśmiech i dobra kondycja, zwłaszcza jeśli trafimy do zagubionego miasta 10 tysięcy pagód. Ten kraj to jedna wielka niespodzianka!
Czytaj dalej